niedziela, 21 sierpnia 2016

Zabawy z cieniem (na plaży)

Po kąpieli w morzu Hani zrobiło się zimno. Ubrała moją bluzę. Rękawy bluzy były oczywiście za długie, co dawało nieco potworny efekt i zachęciło Hanię do zabawy w potwora. Po chwili zauważyła, że również cień potwora jest potworny.


Niebawem zrobiło się jej cieplej i - już bez bluzy - zaczęłyśmy tworzyć straszne cienie.







Który najstraszniejszy?


czwartek, 11 sierpnia 2016

Morskie opowieści

Ostatnio zajęłyśmy się rysowaniem obrazków na muszelkach. Musiałyśmy je pokolorować na nowo, ponieważ straciły swoje barwy w wodzie. Doprodukowałyśmy jeszcze kilka rysunków: to, co kojarzy nam się z morzem oraz kilka popularnych motywów z bajek.


Ułożyłyśmy je wszystkie na kocu obrazkiem do dołu.


Każda z nas losowała po jednej muszelce i tworzyła kolejny fragment opowiadania.




To były opowieści zbiorowe zakryte. Potem Hania zaproponowała, żebyśmy położyły wszystkie muszelki obrazkiem do góry. Jedna z nas układała wybrane przez siebie muszelki w kolejności i snuła opowieść, aż do zamknięcia kręgu. To były opowieści indywidualne odkryte.

Po powrocie z wakacji obrazkowe muszelki stały się prezencikami dla bliskich.

poniedziałek, 8 sierpnia 2016

Muszelkowe ryby, stwory i inne wytwory

Hania wymyśliła, że zrobimy rybki z muszelek. Rybki będą potrzebne do gry. Rysowałyśmy pisakami, czasem wzmacniałyśmy kontur czarnym markerem.

Rybka, jak wiadomo, lubi pływać.




Powstały też inne morskie stworzonka. Żeby było weselej.



Dziewczyny upiększyły morskie domki.



Zostało nam sporo muszelek. Patrzyłyśmy na nie, aż zobaczyłyśmy...





a także...




Gra w końcu nie powstała. Zostały rybki i reszta ferajny. Doprodukowałyśmy jeszcze trochę innych obrazków i ... Ale o tym w kolejnym poście.