Często wykorzystywałyśmy zdjęcia w naszych pracach. Do tegorocznych kartek świątecznych też miałam zamiar wstawić twarze dziewczynek (do aniołków), ale ostatecznie zrezygnowałam z tego pomysłu. Wydrukowałam jednak kilka zdjęć Hani, a ona każde z nich ozdobiła na swój sposób...
kilka takich samych zdjęć..
każde ma inne kolory...
Marylin Monroe razy cztery...
Andy Warhol....
Przeróbmy go!
Technikę serigrafii zamieniłyśmy na ręczne kolorowanie czarno-białych zdjęć wydrukowanych w serii po cztery. Każda z dziewczyn kolorowała swoją podobiznę.
Najpierw ozdabiały zwykłymi kredkami woskowymi i ołówkowymi.
"Jestem sobą." |
"Jestem klaunem [licząc od góry], jestem księżniczką, jestem modelką, jestem sprzątaczką podobną do klauna." |
Później poszły w ruch pastele.
"Na pierwszym zdjęciu jestem modelką, na drugim sprzątaczką, na trzecim sobą, a na czwartym Idą." |
"W strugach deszczu i barszczu. Jestem wróżką, jestem chmurką, jestem rycerzem, jestem dudkiem tęczowym." |
Technika nie sprawiła dziewczynom trudności (nadaje się już dla młodszych przedszkolaków), mogły wykazać się inwencją, było dużo zabawy, a efekt jest interesujący...
Czegóż chcieć więcej?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz